Ale ta laska jest gorąca, Bardziej niż to ciepło słońca. Niepotrzebne jej Armani Z błyszczącymi cekinami. Ma na sobie ciuchy z Housa I to nie jest żadna farsa. Wolę ją niż Lamborghini, Niech pokaże się w bikini. Lato, gorący splendor, A ja mam w głowie tylko jedno. Usta twoje przy moich, Na ciele dotyk twoich dłoni. Buja, buja zimna tequila, Życie umila, ulala lala lala lala. Każdy, każdy shoty popija, O mamma mia, sunrise tequila. W mojej głowie loco tiempo, To jest dla mnie jak memento. Patrzę na nią i wariuję, Tak jej bardzo potrzebuję. Choć zdradliwa jak tequila, Ale wizję mi umila. Wolę ją niż Maseratti, Niż Ferrari i Bugatti. Ciało tak lgnie do ciała, Wariują zmysły, tequila działa. Usta twoje przy moich, Na ciele dotyk twoich dłoni. Buja, buja zimna tequila, Życie umila, ulala lala lala lala. Każdy, każdy shoty popija, O mamma mia, sunrise tequila. Buja, buja zimna tequila, Życie umila, ulala lala lala lala. Każdy, każdy shoty popija, O mamma mia, sunrise tequila. Buja, buja zimna tequila, Życie umila, ulala lala lala lala. Każdy, każdy shoty popija, O mamma mia, sunrise tequila.