Mały problem w mojej głowie Już polubił mnie, Choć rozglądam się za tobą, Nie mogę spotkać cię. Wokół wszędzie tyle kobiet, Jest w nich coś nie tak, Może jesteś przezroczysta, Więc daj mi jakiś znak. Ja będę ogniem, ja będę snem, Będę lawiną, cudownym dniem, Będę tak różna, jak tego chcesz, Zapewniam cię, szukasz właśnie mnie. Ja będę ogniem, ja będę snem, Będę lawiną, cudownym dniem, Będę tak różna, jak tego chcesz, Zapewniam cię, szukasz właśnie mnie. Tułam się po starym mieście, Znam tu każdą pieśń, Przenikliwe oczy kobiet, Naprawdę mam je gdzieś. Może pokaż się mi wreszcie, Nie pada dziś aż tak, Może jesteś przezroczysta, Więc daj mi jakiś znak. Ja będę ogniem, ja będę snem, Będę lawiną, cudownym dniem, Będę tak różna, jak tego chcesz, Zapewniam cię, szukasz właśnie mnie. Ja będę ogniem, ja będę snem, Będę lawiną, cudownym dniem, Będę tak różna, jak tego chcesz, Zapewniam cię, szukasz właśnie mnie. Ja będę ogniem, ja będę snem, Będę lawiną, cudownym dniem, Będę tak różna, jak tego chcesz, Zapewniam cię, szukasz właśnie mnie. Ja będę ogniem, ja będę snem, Będę lawiną, cudownym dniem, Będę tak różna, jak tego chcesz, Zapewniam cię, szukasz właśnie mnie.