Kolejna drama, ja sama, Moja bluza pachnie tobą, Gdy o niej mówisz, znów niedobrze mi. Wracam Uberem, Nie wyszło nam Te głupie teksty, Twoich min już dosyć mam. Jakie to słabe, Że tracisz czas, Podpalasz każdą chwilę, Nie mam żadnych szans. Nie mam już siły, boję się, Za oknem ciemno, nie ma cię. Płynie makijaż, A ja czekam na the end. Kolejna drama, ja sama, Moja bluza pachnie tobą, Już nie mówisz: mon ami. Kolejna drama, ja sama, Zwariuję, daję słowo, Gdy o niej mówisz, Znów niedobrze mi, niedobrze. Ej na na na Ej na na na Na na na na na Na na na na na Ej na na na Ej na na na Na na na na na Na na na na na To chyba koniec, Nie ma już nas, Te puste story, Głucha cisza czterech ścian. Czy to możliwe zapomnieć, jak Gdzie znajdę spokój, Co mam zrobić, powiedz jak. Nie mam już siły, boję się, Za oknem ciemno, nie ma cię. Płynie makijaż, A ja czekam na the end. Kolejna drama, ja sama, Moja bluza pachnie tobą, Już nie mówisz: mon ami. Kolejna drama, ja sama, Zwariuję, daję słowo, Gdy o niej mówisz, Znów niedobrze mi, niedobrze. Ej na na na Ej na na na Na na na na na Na na na na na Ej na na na Ej na na Ej na na na Ej na na Na na na na na Na na na na Na na na na na Nie mam już siły, boję się, Za oknem ciemno, nie ma cię. Płynie makijaż, A ja czekam na the end. Kolejna drama, ja sama, Moja bluza pachnie tobą, Już nie mówisz: mon ami. Kolejna drama, ja sama, Zwariuję, daję słowo, Gdy o niej mówisz, Znów niedobrze mi. Kolejna drama, ja sama, Moja bluza pachnie tobą, Już nie mówisz: mon ami. Kolejna drama, ja sama, Zwariuję, daję słowo, Gdy o niej mówisz, Znów niedobrze mi, niedobrze. Ej na na na Ej na na na Na na na na na Na na na na na Ej na na na Ej na na Ej na na na Ej na na Na na na na na Na na na na Na na na na na Niedobrze.