Mówią: weź już na luz, Modny look i dobry gust, Telefonu nowy model, By się tylko lepiej czuć. Mówią: hej co ci jest? Jest dwudziesty pierwszy wiek, Mówią: lady, dzisiaj dobrze być glamour. Potem słyszy, że to błąd, Mówi prawda z mądrych ksiąg, Może lepiej by studiować Filozofii setki stron. Usłyszałam wiele rad, Nie masz osiemnastu lat Nie przystoi, nie wypada iść pod prąd, Właśnie tak, właśnie tak, Walczą o nią światy dwa, Lecz zapomnieli spytać, jak się ma. Hej, i robi co chce, Jeśli nie chce nie, to nie, Swoją krętą drogą będzie biec. Jak minął dzień pokaż nam, Nie bądź zacofana tak. Jaką dziś wypiłaś kawę, Jaką minę dzisiaj masz? Beauty styl, nocny wizaż, Pokaż kotku jeszcze raz I zobaczysz jak naprawdę żyje świat. Potem słyszy groźny ton, Musisz wybudować dom W końcu myśleć o rodzinie, Godnie zadbać o swój los. Musi chodzić wcześnie spać, Przecież rano trzeba wstać. Tak to jest kochana, Jeszcze kilka lat. Właśnie tak, właśnie tak, Walczą o nią światy dwa, Lecz zapomnieli spytać, jak się ma. Hej, i robi co chce, Jeśli nie chce nie, to nie, Swoją krętą drogą będzie biec. Lata w górę, potem w dół, Raz na lewo i na wschód Tam, gdzie nocą Pięknie widać wielki wóz. Lata w górę, potem w dół, Raz na lewo i na wschód Tam, gdzie nocą Pięknie widać wielki wóz. Właśnie tak, właśnie tak, Walczą o nią światy dwa, Lecz zapomnieli spytać, jak się ma. Hej, i robi co chce, Jeśli nie chce nie, to nie, Swoją krętą drogą będzie biec. Swoją krętą drogą będzie biec. Swoją krętą drogą będzie biec.