Lat kilka, wiosna i lato, Gdzie są te dni, te sny, Gdzie ty i ja, ten cały czar, Nie wiem, lecz zawsze będę kochać ciebie. Hasta maniana, jutro też jest dzień, Taki sam, tylko ja Muszę pożegnać Barcelonę już Nie powiem jednak żegnaj, Lecz do jutra. Hasta maniana ty odpowiesz mi, Nie wiesz nic, nie wiesz, że Skończyła się piękna przygoda, Wiecznie trwać przecież nie mogła. Hasta maniana miły, Hasta maniana, bywaj zdrów. Ostatni dzień w Barcelonie, Ostatni z tobą dzień. Wakacje już skończyły się, Nie powiem jednak żegnaj, Lecz do jutra. Hasta maniana, jutro też jest dzień, Taki sam, tylko ja Muszę pożegnać Barcelonę już Nie powiem jednak żegnaj, Lecz do jutra. Hasta maniana ty odpowiesz mi, Nie wiesz nic, nie wiesz, że Skończyła się piękna przygoda, Wiecznie trwać przecież nie mogła. Hasta maniana miły, Hasta maniana, bywaj zdrów. Cudowne dni w Barcelonie Minęły niby sen. I trochę żal, że kończy się Ostatni dzień wakacji, Czas odjeżdżać. Hasta maniana, jutro też jest dzień, Taki sam, tylko ja Muszę pożegnać Barcelonę już Nie powiem jednak żegnaj, Lecz do jutra. Hasta maniana ty odpowiesz mi, Nie wiesz nic, nie wiesz, że Skończyła się piękna przygoda, Wiecznie trwać przecież nie mogła. Hasta maniana miły, Hasta maniana, bywaj zdrów.