Janicek trowke siece, Kosa mu kosić nie kce. Trowka się ogibo, Janicek się dziwo, Słonecko wysoko jes. Trowka się ogibo, Janicek się dziwo, Słonecko wysoko jes. A jak się rozchodzili Oboje smutni byli. Razem do jednego Fartuska białego Swe ocka wycierali. Razem do jednego Fartuska białego Swe ocka wycierali. Słonecko na zachodzie, Ma miła, odprowadź mnie. Odprowadź mnie za las, Tam mi gembicki das, Potym się rozejdziemy. Odprowadź mnie za las, Tam mi gembicki das, Potym się rozejdziemy.