A kiedy nocny mija sen, Słońce za oknem budzi nas, Porannej kawy smak Do życia daje znak, Że oto jest kolejny wspólny dzień. Ubrani w miłość wspólnych lat, Razem dla siebie tworząc świat, W zapachu siebie otuleni drżeniem rąk. Aż po horyzont marzeń biec, Bo los najlepszy chce, by chcieć Co dzień po szczęście małe Iść za krokiem krok. A kiedy los przyniesie nam, Obłoki ciemne, smutku łzy, Nad tobą moja dłoń, Przytulny stworzymy schron, Na niepogodę lekiem jesteś ty. Ubrani w miłość wspólnych lat, Razem dla siebie tworząc świat, W zapachu siebie otuleni drżeniem rąk. Aż po horyzont marzeń biec, Bo los najlepszy chce, by chcieć Co dzień po szczęście małe Iść za krokiem krok. Ubrani w miłość wspólnych lat, Razem dla siebie tworząc świat, W zapachu siebie otuleni drżeniem rąk. Aż po horyzont marzeń biec, Bo los najlepszy chce, by chcieć Co dzień po szczęście małe Iść za krokiem krok.