Powiedz, gdzie ciebie spotkać, Jak mam odnaleźć cię, By móc być przy tobie Na jawie i we śnie. Ja dam ci me serce, Zabierz ze sobą je, Tak długo tutaj czekam, Więc proszę dostrzeż mnie. Jesteś ty, jestem ja Nasze serca jak żywioły dwa. Ty tego chcesz, ja też chcę, Byś w mych ramionach schroniła się. Jesteś ty, jestem ja Nasze serca jak żywioły dwa. Ty tego chcesz, ja też chcę, Byś w mych ramionach schroniła się. Kiedy cię wreszcie spotkam, Kiedy odnajdę cię, Wtedy przytulę mocno Do serca dłonie twe. Bo jesteś mym światem, Ty dobrze o tym wiesz Ma miłość drogowskazem Dla naszych dwojga serc. Jesteś ty, jestem ja Nasze serca jak żywioły dwa. Ty tego chcesz, ja też chcę, Byś w mych ramionach schroniła się. Jesteś ty, jestem ja Nasze serca jak żywioły dwa. Ty tego chcesz, ja też chcę, Byś w mych ramionach schroniła się. Jesteś ty, jestem ja Nasze serca jak żywioły dwa. Ty tego chcesz, ja też chcę, Byś w mych ramionach schroniła się. Jesteś ty, jestem ja Nasze serca jak żywioły dwa. Ty tego chcesz, ja też chcę, Byś w mych ramionach schroniła się.