Zapraszam wszystkich do stolika Na kielicha, Bo pan młody stawia dziś. A panna młoda się wymyka, Bo już napita, A nie może dużo pić. A co tam słychać goście u was? A my się tutaj dobrze bawimy. By jeszcze bardziej was rozruszać, To wszyscy razem się teraz napijmy. Zabawa aż po świt, Zaprawa musi być. Młody narzuca rytm, By nikt nie przestał pić. Zabawa aż po świt, Zaprawa musi być. Młody narzuca rytm, By nikt nie przestał pić. A teraz idziemy na jednego, A teraz idziemy wódkę pić. Faceci łapać w dłonie kielon, Dziewczyny welon, Dla takich wesel chce się żyć. A co tam słychać goście u was? A my się tutaj dobrze bawimy. By jeszcze bardziej was rozruszać, To wszyscy razem się teraz napijmy. Zabawa aż po świt, Zaprawa musi być. Młody narzuca rytm, By nikt nie przestał pić. Zabawa aż po świt, Zaprawa musi być. Młody narzuca rytm, By nikt nie przestał pić. A w autobusie po weselu Flaszka w obiegu, Za zdrowie młodych trzeba pić. Nikt nie zasypia na fotelu, Krzycz i podśpiewuj, Choć za oknem jest już świt. A co tam słychać goście u was? A my się tutaj dobrze bawimy. By jeszcze bardziej was rozruszać, To wszyscy razem się teraz napijmy. Zabawa aż po świt, Zaprawa musi być. Młody narzuca rytm, By nikt nie przestał pić. Zabawa aż po świt, Zaprawa musi być. Młody narzuca rytm, By nikt nie przestał pić.