Mówią mi, że to nie tak A mogło być, jak chciałem. Szukam gdzieś w odbiciu dnia, Nie znajdę sam. Jednak coś woła mnie, To przez ciebie znowu nie śpię. Niby nic, jedna noc, Potem wszystko znów przeze mnie. A może cały czas Czekałem na ciebie, Nareszcie tu jesteś. Tak dobrze, że ciebie mam, Tyle znów we mnie zmieniasz na lepsze. Mówisz mi, że łatwo być Na chwilę kimś, kim miałem. Już nie chcę w nic ze sobą grać Wybacz, że Jednak coś woła mnie, To przez ciebie znowu nie śpię. Niby nic, jedna noc, Potem wszystko znów przeze mnie. A może cały czas Czekałem na ciebie, Nareszcie tu jesteś. Tak dobrze, że ciebie mam, Tyle znów we mnie zmieniasz na lepsze. Cały czas, Tak dobrze, że ciebie mam. Cały czas czekałem na ciebie, Nareszcie tu jesteś. Tak dobrze, że ciebie mam, Tyle znów we mnie zmieniasz na lepsze. Cały czas.