Konie biegną, strojny tabor kolorowy Jedzie w gaj, zielony gaj, Cygan wziął gitarę, A Cyganka swój tamburyn, Graj Cyganko, graj. Spódnic z falbanami tak Jak kwiatów wielobarwnych Maj, dokoła maj, A jej włosy czarne, Oczy błyszczą tak figlarnie, Chodź w zielony gaj. Pójdź ze mną Cyganko, Będziesz mi kochanką, Pójdź ze mną Cyganko W gaj, zielony gaj. Księżyc jest na niebie, Ja chcę tylko Ciebie, Ach, jak Ty grasz pięknie, Graj Cyganko, graj. Włosy masz jak heban, Oczy gwiazdki z nieba, Będę o tym śpiewał, Graj Cyganko, graj. Będziesz mi kochanką, Moja ty Cyganko, Nim odjedzie tabor W gaj, zielony gaj. Wolę być Cyganem Niż z wielkiego świata panem, W sercu nosić maj, Jechać z taborami, Z Cyganami przez świat cały W gaj, zielony gaj. Byłabyś Cyganko Mą jedyną, mą wybranką, Graj, Cyganko graj A ja Ci zaśpiewam, Zanim księżyc pójdzie z nieba W gaj, zielony gaj. Pójdź ze mną Cyganko, Będziesz mi kochanką, Pójdź ze mną Cyganko W gaj, zielony gaj. Księżyc jest na niebie, Ja chcę tylko Ciebie, Ach, jak Ty grasz pięknie, Graj Cyganko, graj. Włosy masz jak heban, Oczy gwiazdki z nieba, Będę o tym śpiewał, Graj Cyganko, graj. Będziesz mi kochanką, Moja ty Cyganko, Nim odjedzie tabor W gaj, zielony gaj. Konie biegną, strojny tabor kolorowy Jedzie w gaj, zielony gaj, Cygan wziął gitarę, A Cyganka swój tamburyn, Graj Cyganko, graj. Spódnic z falbanami tak Jak kwiatów wielobarwnych Maj, dokoła maj, A jej włosy czarne, Oczy błyszczą tak figlarnie, Chodź w zielony gaj. Pójdź ze mną Cyganko, Będziesz mi kochanką, Pójdź ze mną Cyganko W gaj, zielony gaj. Księżyc jest na niebie, Ja chcę tylko Ciebie, Ach, jak Ty grasz pięknie, Graj Cyganko, graj. Włosy masz jak heban, Oczy gwiazdki z nieba, Będę o tym śpiewał, Graj Cyganko, graj. Będziesz mi kochanką, Moja ty Cyganko, Nim odjedzie tabor W gaj, zielony gaj.