Siadam, bo już się zaczął film, Zobaczmy go do końca dziś. Nasze historie z kilku lat, O czym to jest, no powiedz sam? Ten dla dorosłych świat nas zwiódł, Co chwilę chciał coś mieć na już. Jaką masz przeciw temu broń? Nadchodzi burza nie wiem skąd. Hej, Przydałoby się takie och i ach, Niech słowa mają smak cukrowych wat. Niech lata lecą, a my żyjmy tak, By nigdy nie dorosnąć. Hej, Nie chcemy dramy, tylko och i ach, Zamykam oczy, znowu jestem tam. Nasz kamper i maleńkie serca miast I cztery loty w kosmos. Zaplanujemy mały trip, Gdzieś na orbicie kilka dni, Stamtąd najlepiej widać nas, Czego za dużo, czego brak? Hej, Przydałoby się takie och i ach, Niech słowa mają smak cukrowych wat. Niech lata lecą, a my żyjmy tak, By nigdy nie dorosnąć. Hej, Nie chcemy dramy, tylko och i ach, Zamykam oczy, znowu jestem tam. Nasz kamper i maleńkie serca miast I cztery loty w kosmos. Hej, Przydałoby się takie och i ach, Niech słowa mają smak cukrowych wat. Niech lata lecą, a my żyjmy tak, By nigdy nie dorosnąć. Hej, Przydałoby się takie och i ach, Niech słowa mają smak cukrowych wat. Niech lata lecą, a my żyjmy tak, By nigdy nie dorosnąć. Hej, Nie chcemy dramy, tylko och i ach, Zamykam oczy, znowu jestem tam. Nasz kamper i maleńkie serca miast I cztery loty w kosmos.