MC Silk i oryginalne Kombi, Sławek Łosowski, on ma ten styl. Nie do podrobienia, choć próbowało wielu, Mimo to nie dało rady do dziś. Minęło już pięćdziesiąt lat, To kupę czasu i drogi szmat, Bez drogich szmat, ale z sercem na ramieniu, Celem drogi jest zostawić ślad. Choć doświadczenia bagaż Z roku na rok się rozrasta, Spoko, pomieścimy go i wszystkich was, Bez obawy, mamy Kombi, A Kombi ma w podłodze gaz. Bitami pukamy do nieba bram, W polemikę z hejterami się nie babram, Love and peace, kanabis i zwis na diss, A na bis zajebisty funk. Ładuj się energią, poczuj w sobie moc, Loguj się do światła, nim dopadnie noc. Bez ograniczenia, mega płynie prąd, Pięć, dziesięć, pięćdziesiąt, Łysy trzyma front. To jest taki kawałek co, co kawałek, Z telefonu na ulicy nie usłyszysz go. To uczta melomana bez małży, wina, Kiedy małżowina chłonie ją. Mistyka, mistyka żywego wokalu, Nie auto tune co track. Bez gwałtu tu, na uszach melomana, To nie moda, to pokona czas. Łączy pokolenia niczym PS Pro, To żywa energia, nieważny rok. No bo pasja jest uniwersalna, A my mamy ją tu razy sto. To przesył energii między dekadami, Kiedy noga chodzi sama, czy ty czujesz to. Wiec łap zadyszkę, to nie bit za dyszkę, Ja dodaję połamane flow. Ładuj się energią, poczuj w sobie moc, Loguj się do światła, nim dopadnie noc. Bez ograniczenia, mega płynie prąd, Pięć, dziesięć, pięćdziesiąt, Łysy trzyma front. Istnieje wokół nas Energetyczny świat. Dostarcza moc na czas Przez światłowodów trakt. Ładuj się energią, poczuj w sobie moc, Loguj się do światła, nim dopadnie noc. Bez ograniczenia, mega płynie prąd, Pięć, dziesięć, pięćdziesiąt, Łysy trzyma front.