Mój stary dom, Nad brzegiem rzeki stał, Wspomnienie dawnych dni, W mym sercu wciąż się tli. W ogrodzie róż, W ogrodzie pełnym malw, Szczęśliwy tak, Miałem dzieciństwa świat, Mój stary dom, Bielone ściany miał, Przy domu brzozy, Cień pamiętam, jak przez mgłę. Kaflowy piec z kominka buchał żar, Pozostał tam dzieciństwa czar... Rodzinny dom, Dziś widzę tylko w snach, Dzikiego wina liść aż poza dach... Mój stary dom, Po nocach mi się śni Nie wrócą nigdy już beztroskie dni. Rodzinny dom dziś widzę tylko w snach, Dzikiego wina liść aż poza dach... Mój stary dom, Po nocach mi się śni Nie wrócą nigdy już beztroskie dni. Przekorny los powiedział: "graj", więc gram, Z gitarą za pan brat szukam lepszych dni. Czas przyszedł na budowę własnych ścian, Nie można wciąż wspomnieniem żyć. Rodzinny dom dziś widzę tylko w snach, Dzikiego wina liść aż poza dach... Mój stary dom po nocach mi się śni, Nie wrócą nigdy już beztroskie dni. Rodzinny dom dziś widzę tylko w snach, Dzikiego wina liść aż poza dach... Mój stary dom po nocach mi się śni Nie wrócą nigdy już beztroskie dni. Rodzinny dom dziś widzę tylko w snach, Dzikiego wina liść aż poza dach. Mój stary dom po nocach mi się śni Nie wrócą nigdy już beztroskie dni. Rodzinny dom dziś widzę tylko w snach, Dzikiego wina liść aż poza dach. Mój stary dom po nocach mi się śni, Nie wrócą nigdy już beztroskie dni.