Lubię naszą samotność we dwoje, Niepokoje schowane w pokoju, Zanurzymy się w fotelu, Tak niewiele potrzeba, tak niewiele. Lubię naszą samotność we dwoje, Naszych uczuć leniwe postoje, Ty pościelisz sobie łóżko, Czas pocieknie wąską strużką. Ja się wsunę w ciszę, Jak w ciepłe bambosze, Przepraszam... Proszę... Intymnie, intymnie, Ja tobie i ty mnie, intymnie. Intymnie, intymnie, Ja sam i ty przy mnie, intymnie. Wreszcie czas na malarstwo chłopskie, Na tę nudę, że ´´Rany Boskie!´´ Ty zacytujesz w myślach puste, Ja po uszy sobie usnę. I poczujesz przez skórę najprościej, Że powietrze się składa z czułości. Wyciszymy serca łoskot I zajmiemy się wspólnie beztroską. Ty się wsuniesz w ciszę, Jak w ciepłe bambosze, Przepraszam... Proszę... Intymnie, intymnie, Ja tobie i ty mnie, intymnie. Intymnie, intymnie, Ja sam i ty przy mnie, intymnie. Ty się wsuniesz w ciszę, Jak w ciepłe bambosze, Przepraszam... Proszę... Intymnie, intymnie, Ja tobie i ty mnie, intymnie. Intymnie, intymnie, Ja sam i ty przy mnie, intymnie. Intymnie, intymnie, Intymnie, intymnie...