Jak to nigdy, jak to nigdy nie wiadomo, Czego trzeba by niemądry przemóc wstyd. Czasem słowik, albo księżyc komuś pomógł, A nam pomógł ten gorący rytm. Serduszko puka w rytmie cha-cha, Miłości szuka w rytmie cha-cha. Wiruje wszystko w rytmie cha-cha, Gdy jesteś blisko i gdy patrzę w oczy twe. Migoce płomień w rytmie cha-cha, Pulsują skronie w rytmie cha-cha. Pocałuj miły w rytmie cha-cha, Już nie mam siły Przed kochaniem bronić się. Księżyc nie pomógł wcale Słowik tak samo nie, Nagle tu na tej sali Ta jedna cha-cha, cha-cha, Cha-cha, cha-cha odmieniła mnie. Serduszko puka w rytmie cha-cha, Miłości szuka w rytmie cha-cha. Pocałuj miły w rytmie cha-cha, Już nie mam siły Przed kochaniem bronić się. Jak to nigdy, jak to nigdy nie wiadomo Czego trzeba by niemądry przemóc wstyd. Czasem słowik, albo księżyc komuś pomógł, A nam pomógł ten gorący rytm. Serduszko puka w rytmie cha-cha, Miłości szuka w rytmie cha-cha. Wiruje wszystko w rytmie cha-cha, Gdy jesteś blisko i gdy patrzę w oczy twe. Migoce płomień w rytmie cha-cha, Pulsują skronie w rytmie cha-cha. Pocałuj miły w rytmie cha-cha, Już nie mam siły Przed kochaniem bronić się. Księżyc nie pomógł wcale Słowik tak samo nie, Nagle tu na tej sali Ta jedna cha-cha, cha-cha, Cha-cha, cha-cha odmieniła mnie. Serduszko puka w rytmie cha-cha, Miłości szuka w rytmie cha-cha. Pocałuj miły w rytmie cha-cha, Już nie mam siły Przed kochaniem bronić się. Serduszko puka w rytmie cha-cha, Miłości szuka w rytmie cha-cha. Pocałuj miły w rytmie cha-cha, Już nie mam siły Przed kochaniem bronić się.