Co było, to było, co może być jest A będzie to, co będzie, Lecz zawsze to miło, Że nie brak nam miejsc Do których wracamy pamięcią. Gonimy za szczęściem, sięgamy do gwiazd Na gwałt świat chcemy zmieniać, Lecz to najważniejsze, co żyje gdzieś w nas Panowie, szanujmy wspomnienia. Szanujmy wspomnienia, Smakujmy ich treść, Nauczmy się je cenić. Szanujmy wspomnienia, Bo warto coś mieć, Gdy zbliży się nasz fin de siecle. jam pa pa pa, ja pa pa pa pa jam pa pa pa, ja pa pa pa pa rap paaaa paaa pa pa pa pa jam pa pa pa, ja pa pa pa pa jam pa pa pa, ja pa pa pa pa pa ra ra ra aa aa aa... Jak było tak było? Dziś prawo do róż, Ma nawet żart i plotka Czy flirt był, czy miłość? Nie zmieni się, już Ta pani w tamtego podlotka. Z tygodnia na tydzień, Oddala się dzień, Świecący w smudze cienia Lecz, żeby go widzieć, Wystarczy to chcieć, Panowie, szanujmy wspomnienia. Szanujmy wspomnienia, Smakujmy ich treść, Nauczmy się je cenić. Szanujmy wspomnienia, Bo warto coś mieć Gdy zbliży się nasz fin de siecle. jam pa pa pa, ja pa pa pa pa jam pa pa pa, ja pa pa pa pa rap paaaa paaa pa pa pa pa jam pa pa pa, ja pa pa pa pa jam pa pa pa, ja pa pa pa pa pa ra ra ra aa aa aa... Szanujmy wspomnienia, Smakujmy ich treść, Nauczmy się je cenić. Szanujmy wspomnienia, Bo warto coś mieć, Gdy zbliży się nasz fin de siecle. Panowie, szanujmy wspomnienia! Wspomnienia są zawsze bez wad! La la la la la la la di ra!