Przecież nie tak miało być, Ja chyba zwariowałam z Tobą, Oszalałeś ze mną Ty. Zbudziłeś mnie w środku dnia, I teraz nigdy więcej, Nie chcę, nie chcę, Nigdy więcej już nie chcę spać. To zakochani, Do nas przychodzą znów, Powietrza takie pełne oczy, Takie pełne serca, Takie pełne, pełne śladów ich stóp. Zakochani, zaczarowani, Bardzo powoli w nas budzą się. Zakochani, zaczarowani, Powietrza takie pełne dłonie, Takie pełne serca, Takie pełne, pełne, Ciebie chcę mieć. Tak jasno jest wokół mnie, Tak mocno zakochałam w Tobie, W Tobie zakochałam się. W kieszeniach mam pełno chmur, I Twoją gwiazdą prowadzona, Płynę w Twych ramionach, Do Twoich ust. To zakochani przenoszą nocy blask, Powietrza takie pełne oczy, Takie pełne serca Takie pełne, pełne, pełne, I takie pełne bo. Zakochani, zaczarowani, Bardzo powoli w nas budzą się. Zakochani, zaczarowani, Powietrza takie pełne oczy, Takie pełne serca, Takie pełne, pełne, Ciebie chcę mieć, Ciebie chcę mieć. Oooooo, Aaaa.