Uuu... Przyjaciół masz cały rok wokół siebie I zawsze ktoś przy tobie jest, jak żart. Przedstawiasz wciąż nową twarz, nową rolę, Do kiedy jesteś pośród nas... Wieczorem sama w domu, Zamknięta w pusty spokój, Przed sobą widzisz jakiś cień... Dlaczego spuszczasz głowę, Odwracasz nagle oczy, W milczenie znowu cofasz się? O Magdaleno, Magdaleno, Choć dla wszystkich jesteś, Nie ma ciebie nikt... O Magdaleno, Magdaleno, Jaka drzazga w twoim pustym sercu tkwi? Zabiorę ciebie z tamtych ścian, wezmę sobie, Nie będziesz już musiała grać, wciąż grać... Zaczną się znowu zwykłe dni, zwykłe noce, To wszystko, czego dziś ci brak... Nie będziesz sama w domu, Zamknięta w pusty spokój, Już nie powróci żaden cień... Dlaczego spuszczasz głowę, Odwracasz nagle oczy, W milczenie znowu cofasz się? O Magdaleno, Magdaleno, Choć dla wszystkich jesteś, Nie ma ciebie nikt... O Magdaleno, Magdaleno, Jaka drzazga w twoim pustym sercu tkwi? O Magdaleno, Magdaleno, Choć dla wszystkich jesteś, Nie ma ciebie nikt... O Magdaleno, Magdaleno, Jaka drzazga w twoim pustym sercu tkwi? Choć dla wszystkich jesteś, Nie ma ciebie nikt... Jaka drzazga w twoim smutnym sercu tkwi?