Kiedy się zaczyna lato, Słońce budzi się ze snu, Sto pomysłów mam już na to, Jak marzenia spełnić swe. A Ty co, z Tobą coś nie tak, Czy ci przyjacielu wyobraźni brak? W taki dzień, możesz w niebie być, Tańczyć z nią na plaży do utraty sił. Słońcem opętani, Oglądamy świat, Do góry nogami, Tak od lat. Naokoło tylu ludzi, Dwie dziewczyny śmieją się, Nikt mnie dzisiaj nie ostudzi, Nawet chłodny letni deszcz. A Ty co, z Tobą coś nie tak, Czy ci przyjacielu wyobraźni brak? W taki dzień, możesz w niebie być, Tańczyć z nią na plaży do utraty sił. Słońcem opętani, Oglądamy świat, Do góry nogami, Tak od lat. Słońcem opętani, Oglądamy świat, Do góry nogami, Tak od lat. A Ty co, z Tobą coś nie tak, Czy ci przyjacielu wyobraźni brak? W taki dzień, możesz w niebie być, Tańczyć z nią na plaży do utraty sił. Słońcem opętani, Oglądamy świat, Do góry nogami, Tak od lat. Słońcem opętani, Oglądamy świat, Do góry nogami, Tak od lat.