Rano samochód nie chciał zapalić, Więc się spóźniłem. Szef dał mi znowu tyle roboty, Że sił mi brak. Kiedy myślałem, że to już koniec Moich kłopotów W rękach mi pękła najnowsza płyta Shania Twain. W ramionach mam cały świat Kiedy mnie w progu witasz tak, Już dzieci słodko zasnęły, Kłopoty minęły we mgle. Za taką noc wszystko Ci dam Gdy jestem z Tobą sam na sam. Kiedy mnie czule całujesz Tak dobrze się czuję, że hey! Stoję na wadze, nic nie poradzę Znowu przytyłem. Rano zgubiłem klucz do garażu, Jak pech to pech. Znów zapomniałem Kupić Ci prezent na urodziny, I do południa wszystko mi idzie Gorzej niż źle. W ramionach mam cały świat Kiedy mnie w progu witasz tak, Już dzieci słodko zasnęły, Kłopoty minęły we mgle. Za taką noc wszystko Ci dam Gdy jestem z Tobą sam na sam. Kiedy mnie czule całujesz Tak dobrze się czuję, że hey! I choć czasem jest źle To nie przejmuje się, Bo przecież w domu mam wszystko co chce Ta, którą kocham tam jest. Choć czasem jest źle To nie przejmuje się, Bo przecież w domu mam wszystko co chce Ta, którą kocham tam jest. W ramionach mam cały świat Kiedy mnie w progu witasz tak, Już dzieci słodko zasnęły, Kłopoty minęły we mgle. Za taką noc wszystko Ci dam Gdy jestem z Tobą sam na sam. Kiedy mnie czule całujesz Tak dobrze się czuję, że hey! W ramionach mam cały świat Kiedy mnie w progu witasz tak, Już dzieci słodko zasnęły, Kłopoty minęły we mgle. Za taką noc wszystko Ci dam Gdy jestem z Tobą sam na sam. Kiedy mnie czule całujesz Tak dobrze się czuję, że hey!