Otworzyć muszę drzwi, przekroczyć próg, przekonać się, co czeka mnie po drugiej stronie. Tak chciałabym uwierzyć w to, że jednak szczęście mam. Że teraz wreszcie będzie lepiej, będzie lepiej. Ciągle waham się, czy to jest to, wciąż boję się, Lecz zrobię to, ten jeden krok, Proszę cię! Pocałuj mnie jakby kończył się świat, Niech poczuję, że dziś szczęście w rękach swych mam. Pocałuj mnie i podaruj mi raj, Ten jeden raz, Pocałuj mnie! Sparzyłam się nieraz, więc teraz bardzo boję się. Czy idę tą właściwą drogą, Że z Tobą jestem, nie wiem czy to jest właściwy krok. I czy od innych będziesz lepszy... Będziesz lepszy... Ciągle waham się, czy to jest to, wciąż boję się. Lecz zrobię to ten jeden krok, Proszę cię! Pocałuj mnie jakby kończył się świat, Niech poczuję, że dziś szczęście w rękach swych mam. Pocałuj mnie i podaruj mi raj, Ten jeden raz, Jeden raz. Pocałuj mnie jakby kończył się świat, Niech poczuję, że dziś szczęście w rękach swych mam. Tak bałam się, ale teraz wiem, to właściwy krok. Nie bronię się, miłość chwyta mnie (A ja tak!) Pocałuj mnie jakby kończył się świat, Niech poczuję, że dziś szczęście w rękach swych mam, Pocałuj mnie i podaruj mi raj, Ten jeden raz.