Nie szukaj szczęścia daleko gdzieś Bo zwykle bardzo blisko Ciebie jest Nie sięgaj więc do nieba Tylko rozejrzyj się Nie błądź już więcej w świecie zwątpienia W krętych alejach obaw i marzeń Twych Jeśli coś czujesz powiedz A spełnią się jej sny Bo choćbyś zaszedł na koniec świata Będziesz tu wracał i tak Do tej dziewczyny z sąsiedniej ławki Sympatii ze szkolnych lat Nie buduj szczęścia na urojeniach Bo prócz goryczy w życiu nie zaznasz nic Pozostaw więc obawy I do niej prosto idź Bo choćbyś zaszedł na koniec świata Będziesz tu wracał i tak Do tej dziewczyny z sąsiedniej ławki Sympatii ze szkolnych lat Nie szukaj szczęścia daleko gdzieś Bo zwykle bardzo blisko Ciebie jest Nie sięgaj więc do nieba Tylko rozejrzyj się Rozejrzyj się Rozejrzyj się