Odkąd sięgam pamięcią zawsze było coś nie tak W niełasce w ciągłym nieszczęściu los bił na oślep Szybko przestałam być dzieckiem Czy choć przez chwilę byłam nim I naprawdę nic co ludzkie mi obce nie jest Zabawne jakie rzeczy potrafią czasem do głowy przyjść A ja za dużo widzę zbyt mocno czuje. Jenny mam na imię Jenny Może to coś zmieni Gdy już wiesz Dziwnie rozpalona Jenny Co w jej głowie siedzi Wiem tylko ja. Już w szkole ciągle pytali Czy ze mną wszystko w porządku jest Gdyby tylko wiedzieli, znali prawdę A ja wierzę że to co robię ma sens Bo czasem lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować. Jenny mam na imię Jenny Może to coś zmieni Gdy już wiesz Dziwnie rozpalona Jenny Co w jej głowie siedzi Wiem tylko ja. Jenny mam na imię Jenny Może to coś zmieni Gdy już wiesz Dziwnie rozpalona Jenny Co w jej głowie siedzi Wiem. Jenny Jenny Jenny wiem, wiem tylko ja