Przyjdź, zawsze może być Coś między nami Przyjdź, zanosi się na mgłę Zawsze możesz, no chodź Otwarte będzie, bo Nic nie chcę poradzić, że Taką mam, taką chęć By w głębię duszy Z Tobą ruszyć gdzie Twój początek jest I tam w głębi duszy Lody kruszyć, niech Wreszcie kończy się Chłodu front Zobacz to, chodź Wejdź, czuję los nam sprzyja Patrz, chwila i zacznę znikać Więc gdy zanosi się na mgłę Jak nigdy chcę Żeby w głębię duszy Z Tobą ruszyć gdzie Twój początek jest I tam w głębi duszy Lody kruszyć, niech Wreszcie skończy się Chłodu front Zobacz to, chodź Bo każda już godzina Na wagę będzie tam Gdy wszystko tak przemija Minuty szkoda nam Szkoda nas, nas Tam początek jest