Czasem kiepski masz dzień Wtedy uciec gdzieś chcesz Znaleźć prawdę i sens Swego życia, drogę i cel Zapomniałeś jak jest bawić się, śmiać do łez Pora skończyć już z tym Więc uwierz w sny... Już wita mnie otchłań gwiazd Marzeń nierealny świat Tam jestem wolny jak ptak Tam się już nie liczy czas I chociaż raz, tak jak ja Spróbuj się zatracić w snach Bo każdy czasem jak ptak Chce polecieć aż do gwiazd Każda noc niesie mnie Do krainy mych snów Tam już inny jest świat nierealny, idealny Wszyscy mogą tam być Przecież tez mają sny jeśli chcesz z nami chodź usłysz mój głos Już wita mnie otchłań gwiazd Marzeń nierealny świat Tam jestem wolny jak ptak Tam się już nie liczy czas I chociaż raz, tak jak ja Spróbuj się zatracić w snach Bo każdy czasem jak ptak Chce polecieć aż do gwiazd Już wita mnie otchłań gwiazd Marzeń nierealny świat Tam jestem wolny jak ptak Tam się już nie liczy czas I chociaż raz, tak jak ja Spróbuj się zatracić w snach Bo każdy czasem jak ptak Chce polecieć aż do gwiazd