Umówiłem się z nią na dziewiątą tak mi do niej tęskno już zaraz wezmę od szefa akonto kupię jej bukiecik róż Jesienne róże szepcą cicho o rozstaniu jesienne róże mówią nam o pożegnaniu I w liści chmurze idziemy przez parku głusz Jesienne róże więdną już Przynoszę tobie siedem czerwonych róż z miłosną pieśnią siedem czerwonych róż za każdy dzień po jednej róży weź a wraz z różami przyjm tę pieśń Przy kominku mrok zapadł szary jak mgła Przy kominku piosenkę starą ktoś gra powracają wspomnienia z dawnych tych dni gdy po raz pierwszy kocham cię mówiłeś mi Tango milonga tango mych marzeń i snów niechaj me serce ukołysze Tango milonga jak dawniej grajcie mi znów zabijcie tę dręczącą ciszę Obozowe tango śpiewam dla ciebie wiatr je niesie, las kołysze do snu tuli mnie Śpij moja kochana i czekaj na mnie może gdy się obóz skończy znów spotkamy się Kapitańskie tango z torsem w paski miną hardą z fajką w zębach długą brodą przesiąknięte morską wodą Kapitańskie tango niespokojne przed wyprawą znów tęsknota zaćmi oczy długich morskich smutnych nocy Mały biały domek co noc mi się śni w małym białym domku jesteś miła ty Mały biały domek okna w nim się szklą w małym białym domku widzisz miłą swą