Na święta kolęda dwóch serc choć tak szybko jak śnieg roztopił się sen dziś wiem, że to zwykły żart choć byłaś naprawdę blisko (blisko) Od gwiazdki ciągle sam dziś wzrok mój znowu w pogoni za tobą gna no powiedz chociaż czy mnie rozpoznajesz kusić i rzucać to takie zwyczajne. (hmmm...) minął rok pamiętam co mówiłaś zawsze razem chociaż nie wierzyłaś teraz wiem odurzyło mnie to pewnie śnieg i blask i wina smak i światło świec Na święta kolęda dwóch serc choć tak szybko jak śnieg roztopił się sen dziś wiem, że to zwykły żart choć byłaś naprawdę blisko (blisko) Na święta znów szansę ci dam lecz pamiętaj że to ostatni już raz jest ktoś kto jeśli nie ty dostanie w prezencie wszystko (wszystko) W krąg tłum nieznajomych tak jak my wtedy przytulonych wiem byłem twoim tłem chwilą bez znaczenia kimś kto się nie liczy nic nie zmienia Powiedz nie brakuje ci mnie, czy we wspomnieniu wraca mój cień ah... jak to jest że wielka miłość trwała w jeden dzień (tylko dzień) Na święta kolęda dwóch serc (kolęda dwóch serc) choć tak szybko jak śnieg roztopił się sen dziś wiem, że to zwykły żart choć byłaś naprawdę blisko (blisko) Na święta (na święta) znów szansę ci dam lecz pamiętaj że to ostatni już raz (znów szansę) jest ktoś kto jeśli nie ty (kto jeśli nie ty) dostanie w prezencie wszystko (wszystko) Na święta kolęda dwóch serc choć tak szybko jak śnieg roztopił się sen (się sen) dziś wiem, że to zwykły żart choć byłaś naprawdę blisko (blisko) Na święta znów szansę ci dam lecz pamiętaj że to ostatni już raz jest ktoś kto jeśli nie ty dostanie w prezencie wszystko (wszystko) Ooo jeee...