Żyłem byle jak, żyłem jak wolny ptak, traktowałem miłość jak błazen, jak kat, Lecz z dnia na dzień coś stało się. Teraz w życiu mam ósmy cud jesteś ty. Wolność uleciała, jak motyl, jak dym. Miłość, jak wir, wciągnęła mnie. Na niebie, ziemi i na wodzie chcę cię mieć przy sobie, blisko zawsze tak. Na ziemi, wodzie i na niebie widzę tylko ciebie. Ty to cały świat, dla mnie cały świat. Teraz owoc cały, już nie pół i pół. Jestem tobą, ty mną niech wie ludzi tłum. Przyrzekam ci, szczęśliwe dni. Na niebie, ziemi i na wodzie chcę cię mieć przy sobie, blisko zawsze tak. Na ziemi, wodzie i na niebie widzę tylko ciebie. Ty to cały świat, dla mnie cały świat. aa... aa... haaaa... aa... haaa... aaaa... Na niebie, ziemi i na wodzie chcę cię mieć przy sobie, blisko zawsze tak. Na niebie, ziemi i na wodzie chcę cię mieć przy sobie, blisko zawsze tak. Na ziemi, wodzie i na niebie widzę tylko ciebie. Ty to cały świat, dla mnie cały świat. Na na na na na na Na na na na Na na na na na na Blisko zawsze tak Mój jedyny świat.