Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz. Jak poproszę to mi jedno dasz. Pocałować i skosztować też. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz. Jak poproszę to mi jedno dasz. Pocałować i skosztować też. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. Lat szesnaście miałem wtedy ja, Gdy poszedłem z tą dziewczyną w sad. Zbierałem gruszki i jabłka też, Patrząc na nią mówiłem jej że: Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz. Jak poproszę to mi jedno dasz. Pocałować i skosztować też. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz. Jak poproszę to mi jedno dasz. Pocałować i skosztować też. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. Noc już prawie zapadła w bzach, Gdy poszedłem z dziewczyną pod sad. Zbierałem gruszki i jabłka też. Patrząc na nią mówiłem jej że: HEJ! Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz. Jak poproszę to mi jedno dasz. Pocałować i skosztować też. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz. Jak poproszę to mi jedno dasz. Pocałować i skosztować też. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. Kiedy dzieci dawno poszły spać. Pytam żonę czy pamięta jak: Zbierałem gruszki i jabłka też. Patrząc na nią mówiłem jej że: Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz. Jak poproszę to mi jedno dasz. Pocałować i skosztować też. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz. Jak poproszę to mi jedno dasz. Pocałować i skosztować też. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. Lat dwadzieścia miałem wtedy ja, Gdy poszedłem z tą dziewczyną w sad. Zbierałem gruszki i jabłka też, Patrząc na nią mówiłem jej że: Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz. Jak poproszę to mi jedno dasz. Pocałować i skosztować też. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. Pod bluzeczką dwa jabłuszka masz. Jak poproszę to mi jedno dasz. Pocałować i skosztować też. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. No bo z ciebie fajne dziewczę jest. No bo z ciebie fajne dziewczę jest.