Idąc ulicą czuję na sobie Wciąż przenikliwy, kobiecy wzrok Może uległem jakiejś chorobie A może to czarów moc Ja nie wyglądam na Jamesa Bonda Ale dziewczyny kochają mnie Czy ktoś mi powie, co ja mam w sobie Że tak przyciągam tę słabą płeć Ja nie wyglądam na Jamesa Bonda Ale dziewczyny kochają mnie Czy ktoś mi powie, co ja mam w sobie Że tak przyciągam tę słabą płeć W barze, czy w kinie, nawet w tramwaju Widzę dokoła dziewcząt sto Wszystkie się do mnie przytulają Co ja mam w sobie no co Ja nie wyglądam na Jamesa Bonda Ale dziewczyny kochają mnie Czy ktoś mi powie, co ja mam w sobie Że tak przyciągam tę słabą płeć Ja nie wyglądam na Jamesa Bonda Ale dziewczyny kochają mnie Czy ktoś mi powie, co ja mam w sobie Że tak przyciągam tę słabą płeć Nie! Nie! Nie! Ja wcale nie wyglądam Na faceta który wciąż Za laskami się ogląda No powiedz sama Co ja w sobie mam takiego Że wszystkie uważają mnie za Gościa równego Nic na to nie poradzę Tobie chodzi tylko o to Że na każdej zgrabnej lasce Zawieszam swoje oko A one mnie kochają I nie wiem, co jest grane Bo wszystkie wy dziewczyny Jesteście kochane! Ja nie wyglądam na Jamesa Bonda Ale dziewczyny kochają mnie Czy ktoś mi powie, co ja mam w sobie Że tak przyciągam tę słabą płeć Ja nie wyglądam na Jamesa Bonda Ale dziewczyny kochają mnie Czy ktoś mi powie, co ja mam w sobie Że tak przyciągam tę słabą płeć Ja nie wyglądam na Jamesa Bonda Ale dziewczyny kochają mnie Czy ktoś mi powie, co ja mam w sobie Że tak przyciągam tę słabą płeć Ja nie wyglądam na Jamesa Bonda Ale dziewczyny kochają mnie Czy ktoś mi powie, co ja mam w sobie Że tak przyciągam tę słabą płeć