Czerwony pas, (czerwony pas) Za pasem broń (za pasem broń) I topór, co błyszczy z dala Wesoła myśl, (wesoła myśl) Swobodna dłoń, (swobodna dłoń) To strój, to życie Górala Tam szum Prutu, Czeremoszu Hucułom przygrywa A ochocza kołomyja Do tańca porywa Dla Hucuła nie ma życia Jak na połoninie Gdy go losy w doły rzucą Wnet z tęsknoty zginie Dla Hucuła nie ma życia Jak na połoninie Gdy go losy w doły rzucą Wnet z tęsknoty zginie Gdy świeży liść Okryje bór I Czarna Góra sczernieje Niech dzwoni flet Niech ryczy róg Odżyły nasze nadzieje! Tam szum Prutu, Czeremoszu Hucułom przygrywa A ochocza kołomyja Do tańca porywa Dla Hucuła nie ma życia Jak na połoninie Gdy go losy w doły rzucą Wnet z tęsknoty zginie Dla Hucuła nie ma życia Jak na połoninie Gdy go losy w doły rzucą Wnet z tęsknoty zginie Przez rzeki grzbiet Popłynął lód Czeremosz szumi po skale Już w dobry czas Kędziory trzód Weseli kąpcie Górale! Tam szum Prutu, Czeremoszu Hucułom przygrywa A ochocza kołomyja Do tańca porywa Dla Hucuła nie ma życia Jak na połoninie Gdy go losy w doły rzucą Wnet z tęsknoty zginie Dla Hucuła nie ma życia Jak na połoninie Gdy go losy w doły rzucą Wnet z tęsknoty zginie A gdy już mróz Posrebrzy las Ładujcie ostrożnie konie Wy z plonem swym Witajcie nas My z czarką podamy dłonie Tam szum Prutu, Czeremoszu Hucułom przygrywa A ochocza kołomyja Do tańca porywa Dla Hucuła nie ma życia Jak na połoninie Gdy go losy w doły rzucą Wnet z tęsknoty zginie Dla Hucuła nie ma życia Jak na połoninie Gdy go losy w doły rzucą Wnet z tęsknoty zginie Czum baj, czum baj raj Czum baj, rira czum baj Czum baj, raj czum baj raj Czum baj, rira czum baj