Pewnego razu Kinga Spotkała Wikinga: Mieszkał na obrazku, Zrywał się o brzasku I zwiedzał wielkie morza I Kindze było go żal. A ja wolę moją mamę, Co ma włosy, jak atrament, Złote oczy, jak mój miś I płakała rano dziś... Pewnego dnia Dorota Znalazła w lesie kota, Wzięła więc go do domu, Zamiast dać byle komu I świetnie się bawili I w zgodzie sobie żyli. A ja wolę moją mamę, Co ma włosy, jak atrament, Złote oczy, jak mój miś I płakała rano dziś... A ja wolę moją mamę, Co ma włosy, jak atrament, Złote oczy, jak mój miś Może się uśmiechnie dziś? A ja wolę moją mamę, Co ma włosy, jak atrament, Złote oczy, jak mój miś Może się uśmiechnie dziś? A ja wolę moją mamę, Co ma włosy, jak atrament, Złote oczy, jak mój miś Może się uśmiechnie dziś?