Jeszcze tylko parę chwil Nim znów za sobą zamknę drzwi List ode mnie masz na stole Lecz narazie słodko śni Autostradą jadę sam A tysiąc mil przed sobą mam Wlewam w siebie czwartą kawę I do przodu z wiatrem gnam Bo ja chyba lubię tę robotę Włóczę się po świecie tyle lat Z tej roboty są kłopoty Czasem jest mi źle Lecz wciąż trzymam się Włączę radio żeby nie zwariować Znajdę stację która country gra Chociaż za tym kółkiem życie Nieźle daje w kość To wciąż nie mam dość Jestem gość Na parkingu spędzę noc Mam ogrzewanie, ciepły koc Ty dostajesz moje kartki Wczoraj Paryż, jutro Płock Budzik dzwoni: "piąta dwie" Zapalam silnik myję się Potem zjadam bułkę z dżemem Wciskam gaz! I nie ma mnie Bo ja chyba lubię tę robotę Włóczę się po świecie tyle lat Z tej roboty są kłopoty Czasem jest mi źle Lecz wciąż trzymam się Włączę radio żeby nie zwariować Znajdę stację która country gra Chociaż za tym kółkiem życie Nieźle daje w kość To wciąż nie mam dość Jestem gość