Jutro cicho zamknę drzwi I odejdę, dokąd nie wiem Twoja miłość, żałowałeś jej mi Zostawiam dla siebie dziś Zanim jutro powiem ci Że mi ciebie nie potrzeba Zanim przyjdzie pogarda i łzy Dziś do nieba weź mnie Tak chcę, byś szeptał mi Te słodkie słowa Że we mnie Zakochany wciąż jesteś głęboko Te kłamstwa masz we krwi I chociaż nic już nie zmienię Jeszcze raz dam się uwieźć twym oczom Zanim jutro dowiesz się Że już nie chcę być przy tobie Zanim przeklniesz tę miłość i mnie Powiedz posłucham cię Tak chcę, byś szeptał mi Te słodkie słowa Że we mnie Zakochany wciąż jesteś głęboko Te kłamstwa masz we krwi I chociaż nic już nie zmienię Jeszcze raz dam się uwieźć twym oczom Jutro cicho zamknę drzwi I odejdę wprost przed siebie Twoje kłamstwa, nie skąpiłeś ich mi Bardzo lubiłam je