Nie odmówisz mi, królowo moja mała Wreszcie grają coś dla duszy i dla ciała Chodź pokręcić się przez chwilę na parkiecie Gwiazdo disco skończ się czesać w toalecie Twój makijaż stoi kołkiem Rudej Jolce Punk fryzura wbija w serce srebrne kolce Twoje buty i kolczyki są jak bajer z Ameryki Ciuchy obłęd widać wszystko, masz za dolce Reszta dziewczyn nie wypala daję słowo Jesteś słodka i wyglądasz przebojowo To z zazdrości moja mała Ruda w barze się naprała Whisky z sodą, że nie ona jest królową, o! Czarna Elka też pracuje na numery Szef za karę zamknął ją do pakamery Była w barze przepychanka Bladej Mery pękła szklanka Czarnej zaś ze śmiechu pękły dwa eklery Jakiś facet, co nie wyczuł sytuacji Chciał zatańczyć z Czarną zorbę po kolacji Czarna strasznie się wkurzyła Złotą torbą z węża zbiła Butlę brandy i faceta przy okazji. No! Od tych afer z dziewczynami puchnie głowa By to pojąć, zbędne są tu wszelkie słowa To z zazdrości, moja mała Czarna w barze się naprała Whisky z sodą, że nie ona jest królową, o je... Nic się nie bój, ze mną trafiasz kolorowo Możesz zostać, gwiazdo disco, tu królową Ja pilnuje dyskoteki nie zostawiam bez opieki Żadna krzywdy ci nie zrobi daję słowo Nie odmówisz mi królowo moja mała Wreszcie grają coś dla duszy i dla ciała Chodź pokręcić się przez chwilę na parkiecie Gwiazdo disco skończ się czesać w toalecie Nie odmówisz mi królowo moja mała Nie odmówisz mi królowo moja mała Nie odmówisz, królowo mała...