Gdy nad nami niebo płacze, Mokną twoje złote włosy. Piękny liść spotkanie nasze, Wiatr listonosz dziś unosi. Nad górami słońce świeci, Srebrny księżyc za górami. Jedno z drugim się przegania, My kochamy się. Żono moja, serce moje. Nie ma takich jak my dwoje. Bo ja kocham oczy twoje, Do szaleństwa, do wieczora. Żono moja, serce moje. Nie ma takich jak my dwoje. Bo ja kocham oczy twoje, Do szaleństwa, do wieczora. Żono moja. Nie ma takich jak my dwoje, Nasza miłość się nie chwali. Nawet niebo się nie boi, Noc nas przecież nie oddali. Nad górami słońce świeci, Srebrny księżyc za górami. Jedno z drugim się przegania, My kochamy się. Żono moja, serce moje. Nie ma takich jak my dwoje. Bo ja kocham oczy twoje, Do szaleństwa, do wieczora. Żono moja, serce moje. Nie ma takich jak my dwoje. Bo ja kocham oczy twoje, Do szaleństwa, do wieczora. Żono moja, serce moje. Nie ma takich jak my dwoje. Bo ja kocham oczy twoje, Do szaleństwa, do wieczora. Żono moja, serce moje. Nie ma takich jak my dwoje. Bo ja kocham oczy twoje, Do szaleństwa, do wieczora. Żono moja.