Choć Kochanie... Choć Kochanie... Choć Kochanie... Choć Kochanie... Jest jumpreza, zimny browar, Nikt się dzisiaj w tłum nie chowa. Są dziewczyny w ekstra ciuszkach, Jest dylemat, z którą iść do łóżka. Już wybrałem, zobaczyłem, Z pośród tłumu namierzyłem. Będzie moja i zobaczy, Że tej nocy cnotę straci. Choć Kochanie, odstaw wszystko, Porwie w tańcu nas muzyka disco. Świat wokoło zawiruje, Szał muzyki opanuje. Choć Kochanie, daj mi siebie, A poczujesz się jak w niebie. W siódmym niebie, obok chmur, Ujrzysz stamtąd gwiazdek sznur. Trwa impreza na całego, A Ty jesteś obok niego. Morał taki on ma dochód, Chcesz mieć laskę kup samochód. Choć Kochanie, odstaw wszystko, Porwie w tańcu nas muzyka disco. Świat wokoło zawiruje, Szał muzyki opanuje. Choć Kochanie, daj mi siebie, A poczujesz się jak w niebie. W siódmym niebie, obok chmur, Ujrzysz stamtąd gwiazdek sznur. Choć Kochanie... Choć Kochanie... Choć Kochanie... Choć Kochanie... Choć Kochanie, odstaw wszystko, Porwie w tańcu nas muzyka disco. Świat wokoło zawiruje, Szał muzyki opanuje. Choć Kochanie, daj mi siebie, A poczujesz się jak w niebie. W siódmym niebie, obok chmur, Ujrzysz stamtąd gwiazdek sznur.