Nostalgia, Z twoich oczu poranna. Otacza, powoli sączy się. Jak kawa, Nad nią tańcząca magia. Przyglądam się. I kocham taką cię. I sam taki jestem, Więc to będzie dzień. Na czworo oczu tych, I ciebie i mnie. Cicho ty na mnie patrz. Swoje za to ci dam, Ukryte myśli, O chwilach przyszłych, Obojgu nas. Nostalgia, Z twoich oczu poranna. Od dawna i ciągle śpiący strój, Ty głaszczesz, Przebudzone ubrania. Ja chłonę znów. I kocham taką cię. I sam taki jestem, Więc znów będzie dzień. Na czworo oczu tych, I ciebie i mnie. Cicho ty na mnie patrz. Swoje za to ci dam, Ukryte myśli. O chwilach przyszłych, Obojgu nas. Cicho, na ciebie ja, I będziemy tak trwać, Na taką nudę. Bo to jest smutek, Nostalgia ta.