Ktoś cię bardzo pokochał, Nie powiem, kto. Ktoś o tobie myśli, lecz Nie powiem, co. I w swych myślach cię całuję, Lecz nie powiem tobie ja. Ktoś cię wciąż potrzebuje, Czekam na znak. Ten ktoś tak bardzo bliski, Nie powiem ach! Kto tęskni, kto tak cierpi, Że aż strach! Może serce ci podpowie, Już za tydzień albo dwa, Że ten ktoś, kto ciebie kocha, To właśnie ja. Na krawędzi dnia, Widzę mnóstwo gwiazd. Każda świeci w moją stronę jak, Ukochany srebrny oczu twoich blask. Na krawędzi dnia, Już otwarte drzwi. Bo cię kocham, Bo cię kocham, Ponad życie tak, Mym szczęściem przecież miła jesteś ty. Dzisiaj wiem, kto mnie pokochał: To jesteś ty. I kto o mnie ciągle marzy, Tęskni i śni. Kto mnie w myślach swych całował, Nie czekając na mój znak. Za to właśnie ci dziękuję, Dziękuję tak: Na krawędzi dnia, Wchodzisz w moje sny. Chcę w nich widzieć tylko ciebie dziś. Serca nasze połączyła trwała nić. Na krawędzi dnia, Odnalazłeś mnie. Też cię kocham, Bardzo kocham, Ciebie miły ach! Wędrować z tobą razem w życiu chcę. Wędrować z tobą razem w życiu chcę.