Jeżeli kochać, jeżeli kochać, Jeżeli kochać... Jeżeli kochać, to nie indywidualnie. Jak się zakochać, to tylko we dwóch. Czy platonicznie pragniesz jej, Czy już w sypialni. Niech w uczuciu wspiera wierny cię druh. Bo pojedynczo się z dziewczyną nie upora. Ni dyplomata, ni mędrzec, ni wódz. Więc ty drugiego sobie dobierz amatora. I wespół w zespół, by rządz moc, móc zmóc. I wespół w zespół, wespół w zespół, By rządz moc, móc zmóc. I wespół w zespół, wespół w zespół, By rządz moc, móc zmóc. Bo kiedy sam w zmysłów trwasz zawierusze. To wszystek czas ci pochłonie i zdrowie. Lecz gdy z oddanym kolegą, to tuszę. Że tylko w połowie. Wniosek: Jeżeli kochać, jeżeli kochać, Jeżeli kochać... Jeżeli kochać, to dlaczego nie z kolegą? Dziewczynę wespół uwielbiać jest lżej. Co niebezpieczne dla mężczyzny samotnego, To z kolegą niebezpieczne jest mniej. Jeżeli kochać, to nie indywidualnie. Jak się zakochać, to tylko we dwóch. Czy platonicznie pragniesz jej, Czy już w sypialni. Niech w uczuciu wspiera wierny cię druh. I wespół w zespół, wespół w zespół, By rządz moc, móc zmóc. I wespół w zespół, wespół w zespół, By rządz moc, móc zmóc. A kiedy rzuci cię w szczęścia południe, Kobieta z pięknym, Bezdusznym obliczem. Dla samotnego to cios, aż zadudni. Dla dwóch zaś to prztyczek. Wniosek: Jeżeli kochać, jeżeli kochać, Jeżeli kochać... Jeżeli kochać, to nie indywidualnie. Jak się zakochać, to tylko we dwóch. Czy platonicznie pragniesz jej, Czy już w sypialni. Niech w uczuciu wspiera wierny cię druh. Bo pojedynczo się z dziewczyną nie upora. Ni dyplomata, ni mędrzec, ni wódz. Więc ty drugiego sobie dobierz amatora. I wespół w zespół, by rządz moc, móc zmóc. I wespół w zespół, wespół w zespół, By rządz moc, móc zmóc. I wespół w zespół, wespół w zespół, By rządz moc... ah! ah! Móc zmóc.