Jesteśmy razem i osobno. Inna melodia w nas gra. I choćbym nawet ciebie objął, Nie minie samotność ta. Odwracasz twarz do ściany, Ja w telewizor gapię się. Czy my wciąż jeszcze kochamy? Czy nie kochamy już się? Smutna samotność we dwoje. Tak trudno jest razem być. Podzielić się niepokojem, Nie obok lecz razem żyć. Ty czytasz inne gazety I o kim innym śnisz. Ja patrzę na inne kobiety I z inną już chciałbym być. Pamiętam było pięknie. Tak bardzo kochałam cię. A każdy dzień... Bez ciebie był straconym dniem! Smutna samotność we dwoje. Tak trudno jest razem być. Podzielić się niepokojem, Nie obok lecz razem żyć. Smutna samotność we dwoje. Tak trudno jest razem być. Podzielić się niepokojem, Nie obok lecz razem żyć. Smutna samotność we dwoje. Tak trudno jest razem być. Podzielić się niepokojem, Nie obok lecz razem... Nie obok lecz razem... Nie obok lecz razem... Razem żyć...