Hooooooooooooo.... Hoooo... Alibaba, Arab z bajki, Nie chce wina ani fajki. Alibaba śpi, choć gra muzyka. Alibaba chrapie w barze, Choć Arlekin tańczyć karze, Chociaż prosi go W tę noc księżniczka. O! O! O!... Obudź się, czarny Alibabo! Zdmuchnij z brody resztkę snu. Obudź się, czarny Alibabo! Zatańcz ze mną tam i tu i tam i tu. Obudź się, czarny Alibabo! Razem dobrze będzie nam. Obudź się, czarny Alibabo! Zatańcz ze mną tu i tam i tu i tam. Tu księżyc już na niebie zgasł I słychać ptaków gwizd. Kto zatrzyma czas? Tylko twist, twist... Obudź się, czarny Alibabo! Zdmuchnij z brody resztkę snu. Obudź się, czarny Alibabo! Zatańcz ze mną tam i tu i tam i tu. Hoooooooooo... Wtem księżniczka znika blada. I skończona maskarada. Na ulicy śnieg i wicher śwista. Alibaba w paltociku, Bez czterdziestu rozbójników, Idzie sobie w świat I gwiżdże twista. Obudź się, czarny Alibabo! Zdmuchnij z brody resztkę snu. Obudź się, czarny Alibabo! Zatańcz ze mną tam i tu i tam i tu. Obudź się, czarny Alibabo! Razem dobrze będzie nam. Obudź się, czarny Alibabo! Zatańcz ze mną tu i tam i tu i tam. Tu księżyc już na niebie zgasł I słychać ptaków gwizd. Kto zatrzyma czas? Tylko twist, twist... Obudź się, czarny Alibabo! Razem dobrze będzie nam. Obudź się, czarny Alibabo! Zatańcz ze mną tu i tam i tu i tam. Alibaba! Ho... uho... Uho... uho... Alibaba! Turu luli turu luli tuli jahoo... Alibaba! Hooo... hoooo... Hoooo... hooo... Alibaba! Turuli luli luli li...