Cóż wiemy o miłości Mając szesnaście lat? Nic, albo prawie nic! Nie wiedzieć nic najprościej, Serce najbielsza z kart, A w oczach tylko ty. Póki wierzymy w prawdę ust, Póki kochamy pyta znów: Cóż wiemy o miłości, Gdy już umyka z rąk? Jeszcze wierzymy w nią! Czas rwie na strzępy ludzki los, Ktoś za kimś poszedł w świat, Komuś się zdaje już nie pierwszy raz, Że nie zwiędnie kwiat. Cóż wiemy o miłości? Mało i coraz mniej, Im dłużej życie trwa. Bo przecież o miłości Jednak najwięcej wiesz Mając szesnaście lat! Czas rwie na strzępy ludzki los, Ktoś za kimś poszedł w świat, Komuś się zdaje już nie pierwszy raz, Że nie zwiędnie kwiat. Cóż wiemy o miłości? Mało i coraz mniej, Im dłużej życie trwa. Bo przecież o miłości Jednak najwięcej wiesz Mając szesnaście lat! Mając szesnaście lat!