Znów jesteś ze mną... Chociaż jesteś tu przez chwilę, to na pewno się spóźniłaś w tyle miejsc, tylko twoich miejsc... Wciąż kogoś gonisz... Bijesz głową w mur na oślep, wszędzie jesteś tylko gościem, nawet tu. Jesteś gościem tu... Znów jesteś ze mną... Chociaż jesteś tu przez chwilę, to już znudzić się zdążyłaś bardzo tak, zdążyłaś zmęczyć tak... Uciekasz z domu... Słyszę kroki już na klatce - ty nie wrócisz, zanim zaśnie cały dom. Czy kiedyś zmienisz to? A teraz, kiedy przy mnie śpisz, wybaczam wszystkie te nienajlepsze chwile i dni. Dotykam twoich rąk; wiem, że już jutro daleko będziesz stąd... Znów jesteś ze mną... Chociaż jesteś tu przez chwilę, to na pewno się spóźniłaś w tyle miejsc. Tylko twoich miejsc... Wciąż kogoś gonisz, bijesz głową w mur na oślep, wszędzie jesteś tylko gościem, nawet tu. Jesteś gościem tu... A teraz, kiedy przy mnie śpisz. . . itd. Zatrzymaj się przez chwilę, zanim wszystko nie zginie, zanim wszystko zabijesz...