To będzie gwiazdka bez ciebie, bo ty, Dziś jesteś daleko gdzie twój dom. Tylko śnieg, znowu śnieg, Co okrywa nasz świat, Budzi radość nadziei ślad. Na twojej twarzy łza, Wspomina tamten czas, Gdy za oknem padał śnieg. Na twojej twarzy łza, Gdy jesteś sama w tę noc. A za oknem kolędę ktoś gra. To była śnieżna przygoda jak sen. Byłaś biała jak śnieg, mój śnieg. Lecz tę mgłę, śnieżną mgłę, Wiatr przegonił, a ty, Rozpłynęłaś się razem z nią. Na twojej twarzy łza, Wspomina tamten czas, Gdy za oknem padał śnieg. Na twojej twarzy łza, Gdy jesteś sama w tę noc. A za oknem kolędę ktoś gra. Puste miejsce przy stole, Choć myślimy o sobie. Więc dlaczego nam do siebie, Tak daleko jest? La la la la la la... La la la la la la la... La la la la... La la la... Na twojej twarzy łza, Gdy jesteś sama w tę noc. A za oknem kolędę ktoś gra, A za oknem kolędę ktoś gra, A za oknem kolędę ktoś gra.