Bo z dziew... Bo z dziew... Bo z dziew... Bo z dziew... Bo z dzie... Bo z dzie... Bo z dzie... Bo z dzie... Bo z... Bo z... Bo z... Bo z... Bo z... Bo z dziewczynami nigdy nie wie, Oj nie wie się, Czy dobrze jest czy może jest, Może jest już źle, Spokoju się spodziewać, czy też przejść, Czy szukać jej, Czy jej z oczu zejść. Bo z dziewczynami nigdy nie wie Oj nie wie się, Czy dobrze jest, czy może jest, Może jest już źle, Czy najważniejszy jesteś w życiu jej, Czy znaczysz już od kogoś mniej. A wszystko to pewne tak prawie, Jak listek na wietrze, w trawie ślad, Jak latem zerwany w trawie dmuchawiec, Gdy zawieje wiatr. A wszystko to pewne tak właśnie Jak ten nad wodą dym, One całe są, one całe są, One całe są w tym. Bo z dziewczynami nigdy nie wie, Oj nie wie się, Czy dobrze jest czy może jest, Może jest już źle, Spokoju się spodziewać, czy też przejść, Czy szukać jej, Czy jej z oczu zejść. Bo z dziewczynami nigdy nie wie Oj nie wie się, Czy dobrze jest, czy może jest, Może jest już źle, Czy najważniejszy jesteś w życiu jej, Czy znaczysz już od kogoś mniej. A wszystko to pewne tak prawie, Jak listek na wietrze, w trawie ślad, Jak latem zerwany w trawie dmuchawiec, Gdy zawieje wiatr. A wszystko to pewne tak właśnie Jak ten nad wodą dym, One całe są, one całe są, One całe są w tym. Bo z dziewczynami nigdy nie wie, Oj nie wie się, Czy dobrze jest czy może jest, Może jest już źle, Spokoju się spodziewać, czy też przejść, Czy szukać jej, Czy jej z oczu zejść. Bo z dziewczynami nigdy nie wie Oj nie wie się, Czy dobrze jest, czy może jest, Może jest już źle, Czy najważniejszy jesteś w życiu jej, Czy znaczysz już od kogoś mniej. Bo z dziewczynami nigdy nie wie, Oj nie wie się, Czy dobrze jest czy może jest, Może jest już źle, Spokoju się spodziewać, czy też przejść, Czy szukać jej, Czy jej z oczu zejść. Bo z dziewczynami nigdy nie wie Oj nie wie się, Czy dobrze jest, czy może jest, Może jest już źle, Czy najważniejszy jesteś w życiu jej, Czy znaczysz już od kogoś mniej. A lah, ha ma da hei!