W drogę, żegnajcie chłopcy, W drogę, już na mnie czas. Dokąd, poniosą oczy. W drogę... W drogę, z bagażem zdarzeń, Chociaż, w kieszeni wiatr. Może, wspomnicie czasem, Może... Do przejścia mam tak wiele lat, Drogami które ledwie znam, Nim wpisze je do strony strat, Swoją prawdę chciałbym znaleźć sam. W drogę, bez drogowskazów, W drogę, po własny los. Pragniesz, powiedzieć światu; W drogę... W drogę, z bagażem zdarzeń, Chociaż, w kieszeni wiatr. Może, wspomnicie czasem, Może... Do przejścia mam tak wiele lat, Drogami które ledwie znam, Nim wpisze je do strony strat, Swoją prawdę chciałbym znaleźć sam.