Gdy cię pierwszy raz ujrzałem, Wielkim TIR-em zajechałaś, Ja się w tobie zakochałem, Lecz ty na mnie, lecz ty na mnie, Nie spojrzałaś. Plastikowa biedronko, Ty moja kochana, Zostań moją żonką Błagam cię, proszę cię Na kolanach. Do biedronki przyszedł żuk, W okieneczko stuku puk, A biedronka cicho chrząka Spieprzaj żuczku, spieprzaj żuczku, Ja mam bąka. Plastikowa biedronko, Ty moja kochana, Zostań moją żonką Błagam cię, błagam cię Na kolanach. Ja ci miłość swą wyznałem, Ty z szympansem mnie zdradziłaś, Ja ci wtedy pokazałem Jaka jest, jaka jest Pingwina siła. Plastikowa biedronko, Ty moja kochana, Zostań moją żonką Błagam cię, proszę cię Na kolanach. To już koniec tej piosenki Mój ty widzu ukochany, Jeśli ci się spodobało, To zaśpiewaj, to zaśpiewaj Razem z nami. Plastikowa biedronko, Ty moja kochana, Zostań moją żonką Błagam cię, proszę cię Na kolanach. Plastikowa biedronko, Ty moja kochana, Zostań moją żonką Błagam cię, proszę cię Na kolanach.