Wejdź za mój próg, Zrzuć śnieg i lód. Dom jest mój tu, A ty moim gościem bądź. Niech zima nie... Nie martwi cię. Gdy minus sto. Żeby życie lepiej szło. Przezimujmy razem to! Hej... A ty nie mów po prostu, Będziemy aż do wiosny. Hej, hej, hej... O, o, o... Hej... Nigdy nie jest za późno, By serca puścić luźno. Hej, hej, hej... O, o, o... Zima i wiek, Stopi się śnieg. Ja wiem i ty wiesz, Żeby życie lepiej szło. Przezimujmy razem to! Hej... A ty nie mów po prostu, Będziemy aż do wiosny. Hej, hej, hej... O, o, o... Hej... Nigdy nie jest za późno, By serca puścić luźno. Hej, hej, hej... O, o, o... Ooo... Yeah... Hej... A ty nie mów po prostu, Będziemy aż do wiosny. Hej, hej, hej... O, o, o... Hej... Nigdy nie jest za późno, By serca puścić luźno. Hej, hej, hej... Hopa... Hej... A ty nie mów po prostu, Będziemy aż do wiosny. Hej, hej, hej... O, o, o... Hej... Nigdy nie jest za późno, By serca puścić luźno. Hej, hej, hej... O, o, o...